No ileż można czekać, aż jaśnie pani się zdecyduje i przyjdzie. Czeka na nią pół Europy, a tej nie ma. Ja rozumiem, że jest romantyczna, że czasu nie liczy, że potrafi…
Pierwsze i jak dotąd jedynie mieszkanie, kupowaliśmy 9 lat temu. Poszukiwanie go to był horror. Pytaliśmy znajomych, czytaliśmy ogłoszenia, a potem chodziliśmy je oglądać. O Matko i Córko! Jeździliśmy z jednego…
Życie mamy tylko jedno. To fakt. Nawet z najbardziej szarego dnia da się coś wydusić jak ze starej cytryny. Może i tak. Ale jak tu cieszyć się chwilą, kiedy ogarnia cię…
Kiedy byłam nastolatką do szewskiej pasji doprowadzały mnie niedziele. Wyglądały dokładnie tak samo! Na śniadanie jajecznica, przed południem przyjeżdżali dziadkowie, potem do kościoła, na obiad mięso mielone, pieczone lub schabowe, a…
Złapał mnie skurcz w stopie. Jakieś 2 miesiące temu. Zblokowało mi nogę, aż do samego kolana i nie mogło się odkręcić. Byłam chyba u 4 czy 5 masażystów. I nic. Ale…
Zawsze uważałam się za szczęściarę. Nawet jeśli zdarzały się jakieś małe potknięcia i tak wychodziłam z nich obroną ręką. Nie wiem czy urodziłam się w czepku, czy działało to bardziej na…
Sobota popołudnie. Wróciłam z pracy z postanowieniem – żadna siła mnie z domu już nie wyciągnie! Będę leżeć i śmierdzieć. Ale kiedy Gregor oznajmił, że wychodzi na męskie piwo, nagle wstąpiła…
No to witajcie w nowej rzeczywistości. Podobno świat skończył się jakieś 11 minut temu. Albo dopiero łupnie za kilka godzin, bo do końca 21.12.2012 roku jeszcze trochę czasu zostało. Ale jeśli…
Zazwyczaj w centrach kwiatowych dostaję małpiego rozumu. O ile kwiatom mogę się jeszcze jakoś oprzeć, o tyle zioła zgarniałabym całymi paletami. Mięty, szałwie, rozmaryny, tymianki i to w niezliczonej ilości odmian.…
Od momentu kiedy Karol przywiózł zamówioną u niego konsolkę zwariowałam. Chociaż nie… Zwariowałam już dużo wcześniej kiedy zaczęłam przeglądać magazyny wnętrzarskie i takie konsolkowo – biurkowo- toaletkowe cudo sobie upatrzyłam. Oszalałam…